Parafia Rzymskokatolicka
pw. Świętych Dziesięciu Tysięcy Rycerzy Męczenników w Sadkowicach

Ołtarz boczny Św. Dziesięciu Tysięcy Rycerzy Męczenników Rycerze Męczennicy

„W Górnym Egipcie nad rzeką Nilem leżało miasto Teby, niegdyś stolica tego kraju. Mieszkańcy jego odznaczali się słusznym wzrostem, dobrze władali bronią, w bitwie byli bardzo dzielni, cechowała ich roztropność i mądrość. Miasto było potężne i bogate, miało 100 bram, obfitowało w owoce i piękne drzewa. Do grodu tego przybył Apostoł Jakub Starszy i rozpoczął głoszenie słowa Bożego. Słowo padło na dobrą glebę, gdyż wyuczył mieszkańców doskonale wiary chrześcijańskiej.

Egipt należał wtedy do Cesarstwa Rzymskiego. W roku 284 n.e. rządy objęło równocześnie dwóch cesarzy z tytułem augustów: Dioklecjan i Maksymian, którzy byli jeszcze poganami. Chcąc doszczętnie zniszczyć wiarę chrześcijańską rozesłali do wszystkich krajów, w których mieszkali chrześcijanie, listy tej treści: „Dlaczego wy, małe narody, opieracie się rozkazom Rzymu i wbrew jego rozporządzeniom macie własną religię i pysznicie się tym? Albo więc wrócicie do wiary w bogów rzymskich, albo też ściągniecie na siebie nieodwołalny wyrok potępienia".

Chrześcijanie jednak, otrzymawszy takie listy, odesłali posłów z niczym. Wtedy Dioklecjan i Maksymian uniesieni gniewem, rozesłali do wszystkich prowincji rozkaz, aby wszyscy mężczyźni, zdolni do noszenia broni, przybyli do Rzymu i zmusili buntowników do posłuszeństwa Rzymowi. Rozkazy augustów dotarły też do ludu tebańskiego. Lud ten zaś, zgodnie z nakazem Chrystusa, oddawał zawsze Bogu - co boskie, a cesarzowi - co cesarskie. Utworzywszy więc wyborowy legion żołnierzy - według jednych opowieści liczący około 7 tyś. żołnierzy, według drugich 10 tyś. rycerzy - wysłali go do cesarzy. Żołnierze ci mieli pomagać cesarzom w sprawiedliwej wojnie, ale nie mieli walczyć przeciw chrześcijanom, tylko raczej ich bronić. Wodzem tego świętego legionu był znakomity mąż Maurycy, a chorążymi byli Kandidus, Innocenty, Eksuperius, Wiktor i Konstantyn. Dioklecjan wysłał Maksymiana, którego dobrał sobie za współrządcę, z ogromnym wojskiem przeciw Galiom i oddał mu pod komendę także legion tebański. Jednakże papież św. Marcellinus napominał żołnierzy owego legionu, aby raczej zginęli pod mieczami, niżby mieli wyrzec się wiary Chrystusowej, którą przyjęli.

Skoro zaś cała armia przeszła Alpy i przybyła do Oktodurum , cesarz wydał rozkaz, aby wszyscy, którzy mu towarzyszą, złożyli ofiary bożkom oraz, aby wspólnie zobowiązali się przysięgą do walki przeciw tym wszystkim, którzy buntują się przeciw cesarstwu, a szczególnie do walki z chrześcijanami. Usłyszawszy to święci żołnierze oddalili się od reszty wojska na odległość 8 mil i stanęli obozem nieopodal rzeki Rodan, w uroczej miejscowości zwanej Aganum. Na wieść o tym Maksymian posłał im przez żołnierzy rozkaz, aby przybyli na składanie ofiar bożkom. Oni jednak odpowiedzieli, że nie mogą tego uczynić, bo wyznają wiarę Chrystusową. Cesarz tedy zapłonął gniewem i rzekł:

Męczeństwo św. Maurycego i Legii Tebańskiej - obraz El Greco„Do obrazy, którą mnie wyrządzacie, dołącza się krzywda wyrządzona niebianom, bo wraz ze mną hańbicie religię rzymską! Ale niechże wie hardy żołnierz, że ja mogę pomścić nie tylko siebie, ale i moich bogów!"

To rzekłszy cesarz raz jeszcze wysłał do nich żołnierzy rozkazując, aby albo zmusili opornych do złożenia ofiar bożkom, albo co dziesiątego z nich natychmiast ścieli. Święci żołnierze jednak z radością wyciągnęli głowy pod miecz, jeden przed drugim spiesząc po śmierć. Wtedy św. Maurycy wstał i przemówił do nich w te słowa: „Cieszę się wraz z wami, że wszyscy jesteście gotowi umrzeć za wiarę Chrystusową. Pozwoliłem, aby zabijano waszych kolegów, ponieważ widziałem, że dla Chrystusa gotowi są na mękę, a także dlatego, że spełniałem rozkaz Pana, który powiedział Piotrowi: „Włóż miecz twój do pochwy". Ponieważ jednak jesteśmy już otoczeni ciałami naszych towarzyszy i szaty nasze czerwone są od ich krwi, przeto pójdźmy za nimi na śmierć męczeńską! Cesarzowi zaś, jeśli chcecie, dajmy taką odpowiedź: „Cesarzu, jesteśmy twoimi żołnierzami i chwyciliśmy za broń, aby bronić Ojczyzny. Nie ma w nas zdrady ani trwogi, lecz nigdy nie opuścimy wiary Chrystusowej".

Cesarz otrzymawszy tę odpowiedź rozkazał znowu co dziesiątego stracić. Gdy rozkaz jego został spełniony […]. Wtedy bezbożny cesarz kazał swemu wojsku otoczyć legion ów, aby nikt zeń nie mógł ujść. Tak tedy żołnierze Chrystusa otoczeni zostali przez żołnierzy diabła, którzy zabijali ich swymi nieczystymi rękami i deptali ich kopytami końskimi - i tak wyświęceni zostali na męczenników Chrystusa. Ponieśli śmierć męczeńską około roku 287. Za wolą Boga jednak wielu z nich zdołało się wymknąć, aby mogli, przybywszy do innych krajów, sławić imię Chrystusowe i w innych miejscach odnosić chwalebne zwycięstwa.

Tekst wg Jakuba de Voragine - "Złota legenda"





Parafia Rzymskokatolicka
pw. Świętych DziesięciuTysięcy Rycerzy Męczenników
Sadkowice 45
96-206 Sadkowice



telefon: 533-683-929
e-mail: 10trmsadkowice@gmail.com
e-mail: sadkowice@lowicka.eu
https://www.parafiasadkowice.pl

Nr konta: 38 9288 1125 1857 0074 2000 0010

Kancelaria:
czynna w dni powszednie 30 minut po Mszy Świętej

Projekt i wykonanie: Tomasz Żaczkiewicz© 2012-2024 Parafia pw. Świętych Dziesięciu Tysięcy Rycerzy Męczenników w SadkowicachOdwiedzin: 1126734